Opowiadania o Wszystkim

Melody

Cisza.

Ta przeklęta cisza.

- Co masz jeszcze do powiedzenia?! - krzyczała płacząca dziewczyna.
- Nic. - powiedział cicho.
Znów to samo. Czwarta osoba z kolei ją odrzuca. Jej zszargane nerwy potrzebują ukojenia.
- Wynoś się stąd! - krzyknęła, a ten wybiegł z trzaskiem drzwi.
Shaquita otworzyła szufladę hebanowej komody i zaczeła wyrzucać z niej rzeczy.
Jego rzeczy.
Różne wielokolorowe ubrania wylatywały przez otwarte, pomalowane na biało okno.
- Oszalałaś?! - wrzasnął Track z dołu. - Te rzeczy kosztowały majątek!
Ona nie reagowała, a wodospad nie miał zamiaru się skończyć. Kiedy w jej rękach została ostatnia część garderoby krzyknęła.
- Masz za swoje draniu! - Jej dusza krwawiła.
Kiedy on odjechał swoim Porshe, Schaquita pobiegła nad rzeczkę, która znajdowała się niedaleko jej domu.

Domu, który tak źle jej się teraz kojarzy.

Nie ona nie ma teraz domu.

Dom to przecież rodzina.

Ubrana w czarną spódniczkę, która oddawała jej nastrój zbiegła po
marmurowych, zimnych schodach ocierając łzy.

- To będzie koniec. - stwierdziła sama do siebie.

Biegła potrącając kilku ludzi po drodze. Nie zwrócili na nią uwagi. Nie, bo byli zatopieni w letargu codzinnych spraw.

Biegła coraz szybciej. Spieszyło jej się. Na stałe do rąk Morfeusza.
Wreszcie jej oczom ukazał się cel. Piękna rzeczka, a po obydwu stronach
rosły wierzby. Wierzby płaczace.

Wyjęła z kieszeni mały pobłyskujący przedmiot.

Przyłożyła do nadgarstka.

Z przeciętego miejsce zaczęła lecieć czerwona ciecz.

Upadła.

Straciła przytomność.

*
Obudziała się w szpitalu, a nad nią siedział nieznajomy blondyn.
- Obudziła się! - krzyknął owy chłopak. - Jestem Tom.
- Czemu to zrobiłeś ja chciałam umrzeć...

Tess

Fajne opko!Zacznij pisać jakieś na wieloczęśiowych (jak chcesz oczywiście)ogólnie :fajne tylko jakby umarła byłoby lepiej

Akuma

Świetne...
Szkoda tylko, że nie umarła Jezyk

Byłoby tak dramatycznie Jezyk

Ale i tak jest super Wesoly

Melody

Wielkie dzieki za takie wspaniałe komentarze i czekam na więcej Wesoly

Akasha

Fajne, ale powiem szczerze, że czytałam fajniejsze, wydaje mi się że za szybko to wszystko się działo, mogłaś to wszystko bardziej opisać Uwaga

Też myśle, że powinna umrzeć, bo takto to opko tak jakby nie było dokończone...takie urwane w połowie Uwaga

I ta jej próba samobujcza strasznie oklepana, ale no cóż ty jesteś autorką więc ty wymyślasz co ma się zdarzyć Uwaga

Nie jest jednak najgorzej Uwaga

Czekam na kolejne twoje dzieła Uwaga

Pozdrawiam Jezyk

Nicole

Ja myslałam że ona mi tu umrze a tu znajduje ja jakis Tom!!!!!!!!!!

Namida

No ja też miałam małe zdziwko jak było te 'Jestem Tom!' ... Myślę, że było by to lepsze gdybyś to jakoś zakończyła, albo zrobiła z tego wieloczęściówkę ! Laughing

Ale błędów chyba nie zauważyłam, wszystko było raczej poprawnie napisane Wesoly

Pozdrawiam,
Tuszka Rolling Eyes

Aś

wow ! podobało mi się ! zapraszam do czytania mojego opka !

Alina

Znowu mnie odrzuca... Używasz takich słów, które do Ciebie nie pasują. Ja znam Cię osobiście i wiem. I akcja dzieje się za szybko.

Ripley

Nie, jakby umarła, nie byłoby dramatyczniej - on ją uratował i ona jeszcze bardziej cierpi - to jest bardziej dramatyczne =[.
Opowiadanie ok, tylko akcja za szybka i wątek samobójstwa trochę... nieoryginalny.

Melody

Uwierz mi Alina, nie znasz mnie. Tylko tyle co widzisz mnie w szkole. Znasz jedną setną mnie. Tylko.

Alina

Dopiero teraz zobaczyłas co napisałam 12 listopada?

Heh

I ta jedna setna mi naprawdę wystarczy, UWIERZ MI..

Samobójstwo jest fajne, Ripley:D Jezyk

Nie robiąc offtopu dopisuję się do posta.
Nie, Nie znasz mnie, ale ja nie będę się z tobą kłócić.
Lepiej wiem.
Tak naprawdę zna mnie tylko kilka osób do których akurat ty nie należysz.

Vanilla

oklepane, krótkie, nie podobało mi się imię bohaterki...
napisane bardzo szybko. mało emocji, uczuć- zwykły opis.

nie, nie podobało się. Rolling Eyes

stać cię na więcej, Mee. (;

Windfall

za krótko. za szybko. temat oklepany.
jednak piszesz tak, że czyta się to z pewną lekkością i zaciekawieniem.
tak czy inaczej spore 'ale' jest.
z niecierpliwością czekam na dłuższe jednoczęściówki.
wierzę, że potrafisz je świetnie napisać. Wesoly

sama nie wiem dlaczego.
może tak działasz, chociaż Cię w ogóle nie znam? Mruga

Melody

ogólnie to opowiadanie jest dość stare i zupełnie nie przepadam za nim, ale jakoś trzeba było zacząć.

a tak w ogóle to zamykam

a tak, w ogóle to przenoszę do archiwum, skoro zamknęłaś.