Opowiadania o Wszystkim

Aś

5 dzień pobytu w szpitalu...

Kochany pamiętniczku...

Leże tutaj ... sama pośród czterech ścian... szpitalne łóżko... biała pościel...ten przerażający chłód...jestem sama...nie ma nadziei...wiem że to koniec...nie długo to minie ... śmierć da ukojenie...lekarz mówi że jest nadzieja nowe serce...ale kto się odważy? Kto odda za mnie życie?
Serce chodź słabe bije bije jak szalone bo ma dla kogo...
kocham cię ... kocham twoje oczy...kocham całego ciebie ... Dotyk tak ciepły, że jeden daje zbawienie...Tylko Nadzieja ciągle powraca, siada na końcu szpitalnego łóżka i spogląda na mnie wielkimi, mądrymi oczami. Jej przepiękne anielskie włosy, falują na wietrze który wkrada się przez otwarte okno mojej samotnej sali. Wtedy nuci mi piosenkę o cudownej krainie, do której trafimy razem, nierozłączne. Wiecznie szczęśliwe.
Ale co się stanie z tobą ? Jak sobie poradzisz ? Ja odejdę a ty zostaniesz tu sam...bez nadziei że mnie odzyskasz...będziesz cierpieć ale z czasem ból minie...

7 dzień pobytu w szpitalu...

Kochany pamiętniczku

Cieszę się że chociaż ciebie mam przy sobie ... jestem samotna...każdego dnia słabnę...moje serce nie ma już siły...
Boje się ... czuje przeraźliwy chłód ktoś mnie dotyka może to śmierć...?
Dziwi mnie to że Mikel nie przychodzi...codziennie mnie odwiedzał...przynosił ze sobą ten promyk nadziei a teraz....

11 dzień pobytu w szpitalu...

Kochany pamiętniczku

Nie uwierzysz...!! Znaleziono dla mnie dawce...będę normalnie żyła...bo mam dla kogo jestem taka szczęśliwa ... a jednak bóg mnie wysłuchał i dał szanse ... nowe życie...wszystko nabiera barw... nie ma już bólu i cierpienia jest radość...tylko Mikel nadal ie. nie pojawia...bardzo się martwię...ale może jak dowie się o operacji to przyjdzie...i będziemy mogli już zawsze być razem...

14 dzień pobytu w szpitalu...

Kochany pamiętniczku

Przeszczep się udał...już nie mogę się doczekać kiedy wrócę do domu...zobaczę się z Mikelem żuce mu się na szyje ... znowu poczuje smak jego ust... Teraz mój drogi, pozwól że przeniosę się do krainy snu. Aby moje nowe serduszko miało siłę w pełni cieszyć się każdym pięknym dniem.
Dzięki niemu zrozumiałam, że warto żyć i marzyć

15 dzień...powrót do domu

Kochany pamiętniczku

Dom...mój ukochany...dom...znowu będę szczęśliwa tak jak dawniej ... nie mogę uwierzyć że bóg dał mi szanse...tak jestem wróciłam by żyć...
Postanowiłam jak najszybciej zobaczyć się z Mikelem za którym tak bardzo tęskniłam... poszłam do niego... zapukałam do drzwi ale nikt nie otwierał...pukałam głośniej...cisza ta przerażająca cisza... poczułam niepokój i strach...pociągnęłam za klamkę drzwi były otwarte...a dom pusty i bez życia... MAIKEL MIKEL !! krzyczałam jego imię a po moich policzkach zaczęły płynąć łzy ... podeszłam do stołu gdzie leżała koperta a w środku był list... otworzyłam

Najdroższa...

Pewnie już wiesz że mnie nie ma...jesteś dla mnie wszystkim...nie mógł bym znieść twojej straty ...Kocham cię ! Rozumiesz? Zawsze będę cię kochał gdziekolwiek będę zawsze cię będę pamiętał... pamiętaj będę zawsze w tobie bo teraz cząstka mnie bije w tobie...potrzebowałaś tego a ja bez namysłu oddałem ci siebie ! Gdziekolwiek teraz jestem...kocham cię !

Nie ! Ja w to nie wieże ! A jednak bóg nie istnieje ... dostałam życie a straciłam jego... dlaczego? To ja miałam umrzeć nie ty ! Gdzie jesteś ? Wróć do mnie... łzy zaczęły coraz bardziej spływać po mojej twarzy...osunęłam się nadzieje...poczułam chłód...znowu...to ona ...weszła przez okno...
-Kim jesteś...?
-Jestem siostrą Nadziei ... na imię mi Śmierć....
Pmiętniczku...Słyszysz mnie...Ja umieram...umieram...
Mam nowe serduszko wiesz...? Które nie ma dla kogo żyć...

Akuma

1?

Skomentuje jutro.

Edit:

Tytuł mnie odstraszył.
Nie lubię zdrobnień, od razum mi się kojarzą z pewną osobą.
A co do treści.
Fajne, tylko czegoś mi brakowało.
Ale dobrze jest.

Namida

Nie wiem czemu, ale wydaje mi się, że już to kiedyś czytałam, bardzo dawno... Może to jest podobne?? Jezyk

Ale podobało mi się, w połowie już sobie przypomniałam o tamtym, że już to czytałam, Wesoly

Ładnie napisane Jezyk

Pozdrawiam,
Namida

Alina

Mi się bardzo podobało. Uwielbiam takie tematy. To coś w podobie Romeo i Juli. Jest świetne, ale też i smutne;(

Pozdro;*

Akasha

Podobało mi się !!
No po prostu było piękne, cudowne...
Dzisiaj byłam z klasą w kinie i oglądałam Tristana i Izolde film był świetny o cudownej miłości !! Na końcu się poryczałam
Twoje opko było równie piękne tak jak i ten film też mi się smutno zrobiło.
Biedna dziewczyna
Chodź żyje to tak naprawde nie ma dla kogo ;...
....
....
Brak mi słów !!
Dziwne...ale prawdziwe...na prawde nie wiem co powiedzieć.
Powiem jedno jestem pod ogromnym wrażeniem
Naprawde !!
Za to opko po prostu Cię kocham Mruga

Zgłoś je na Konkurs !! !!
Masz mój głoś na 100% Mruga

Nicole

Podobało mi się...
Było tak realistycznie napisane...
Oczywiście popłakałam się...
No cóż oby tak dalej...
Pozdro...

Aś

Dzięki za miłe komenty Jezyk

miło mi że wam sie podoba Jezyk

obiecuje że spróbuje coś podobnego jeszcze schreibnąć Jezyk

Melody

Podoba mi się. Ładne i odpowiednia długość.
Masz dobry styl pisania.
Było kilka literówek i chyba jeden ortograficzny (rzucę przez "rz" Wesoly

)
Tak!
Napisz coś jeszcze Wesoly

Aha i sorry, że tak późno komentuję.
Jakoś tak wyszło Wesoly

Melody

http://www.thpoland.fora.pl/viewtopic.php?t=2632&highlight=

... Co na to powiesz?

Nicole

Nie obraź sie ale...
Mysle że ściagnełas to opowiadanie z thpoland i tylko pozmieniałaś kilka zdań żeby się nie skapnąć...
I jesli nieumiesz albo nie hcesz pisać SAMA to poprostu nie pisz...

Ripley

Zaczynało się fajnie, ale czemu znowu na mońcu musiała być śmierć? Dziewczyna dostała nowe serce i od razu musiała umrzeć?
Trochę nieoryginalne...