Autor Wiadomość
Vanilla
PostWysłany: Nie 18:29, 02 Wrz 2007    Temat postu:

haha, podoba mi się.

może nie jest to idealny twór, ale zafascynowałaś mnie swoim poczuciem humoru. xD
jestem za.

poza tym.
widzę tutaj jakieś beznadziejne kłótnie.
pamiętnik, dziennik. jeśli mam być szczera, to dla mnie to mała różnica.

a pamiętniki mogą być pisane na różne sposoby.
definicja pamiętnika nic nie ma do tego.
Dareczka
PostWysłany: Nie 17:57, 02 Wrz 2007    Temat postu:

Uwielbiałam to czytać. Tylko potem tak jakoś nie było cię na forum, i opowiadanie podupadło.

Nie zapomnę jak Bill poszedł do lekarza, a babka do niego z tekstem ,,Oj, coś mało panie Kaulitz". Nieważne. Mandy, wie o co kaman.
Akasha
PostWysłany: Pon 1:33, 29 Sty 2007    Temat postu:

No po prostu cudowne...
Jestem po wielkim wrażeniem
Chodź czytałam to już wcześniej to przeczytałam ponownie i nadal cały czas się uśmiechałam co jakiś czas wybuchając głośnym śmiechem(jest już dość późno mam nadzieje, że nikogo nie obudziłam chodź możliwe, że jednak tak)
Po prostu piszesz cudownie, czytałam dużo śmiesznych opowiadań ale twoje jest najlepsze i NAJŚMIESZNIEJSZE.
Po prostu momentami to nie moge z Billa i tej jego głupoty świetnie to wszystko opisujesz.
Masz zarąbisty styl, zazdroszcze
Czekam na więcej i chodź wiem co będzie dalej to i tak przeczytam, a co Mruga
Pozdrawiam i całuje
Nicole
PostWysłany: Nie 20:01, 28 Sty 2007    Temat postu:

Ocho ocho
Szykuje sie wojna forowa
Zart
Podoba mi sie opo i uważa zę to jest dzienik
Melody
PostWysłany: Nie 19:18, 28 Sty 2007    Temat postu:

Można się pomylić.
Poza tym na thpoland zawsze było 'dziennik'.
Przestańcie się kłócić.
Mandy nie odpowiadaj tu na posta =Jodie=.
Ogólnie mówiąc, to jeśli zobaczę jeszcze jednego posta typu 'śmieszna jesteś' to wstawię ostrzeżenie!
Akuma
PostWysłany: Nie 15:53, 28 Sty 2007    Temat postu:

Mandy zdecyduj się czy to jest dziennik czy pamiętnik, bo raz piszesz tak, drugi raz inaczej.

Myślę, że najwyższy czas zakończyć tą kłótnię. Jeżeli chcecie sobie coś jeszcze wyjasnić to na pw.
PostWysłany: Nie 12:18, 28 Sty 2007    Temat postu:

Mandy napisał:
Akuma-To jest pamietnik, więc raczej długo nikomu nie chciałby się długo pisać, prawda? xD Tym bardziej takiemu zajętemu gwiazdorowi jak Bill Dzięks za komentarz!


Sama sie koleżanko wkopałaś ! Napisałaś że nie uważnie czytam bo od zawsze był dziennik a to co ma być ?? Buchahaha śmieszna jesteś !
Nicole
PostWysłany: Sob 20:30, 27 Sty 2007    Temat postu:

Krótko ale przeżyje.
Melody
PostWysłany: Sob 20:29, 27 Sty 2007    Temat postu:

Jak zawsze bardzo mi się podoba. Wesoly
Poza tym Mandy, nie przejmuj się Wesoly
Wiadomo o co mi chodzi.
Pozdrawiam Cię Wesoly
sex&money
PostWysłany: Sob 16:50, 27 Sty 2007    Temat postu:

buehehehee świetne to opowiadanie jest
Mandy
PostWysłany: Sob 16:32, 27 Sty 2007    Temat postu:

Ech Jodie... Żałość
Akasha, dziękuję za pochlebny komentarz i wybronienie mnie xD Muua xD

CZĘŚĆ 3
Następnego dnia
16.00
Nudno mi. Siedzę sobie sprawdzam pocztę (276 nieprzeczytanych wiadomości. Świetnie) na moim laptopiku, a każdy zajmuje się sobą. Tom gdzieś jak zwykle wyszedł. Gucia też nie ma, a Georg siedzi sobie w łazience i podśpiewuje. Matko, jak on fałszuje! Zaraz zaraz.... Czyżby to „Oops I did it again” ?!
Wiem! Jestem geeenialny. Zrobię sobie makijaż. Ale taki niesamowity, odlotowy, jakiego jeszcze nigdy nie miałem. PA.
Później
Właśnie wszedł Tom pytając się, czy ktoś podbił mi oko.
- Cooo? - przyjrzałem się dokładnie w lusterku mojemu odlotowemu makijażowi.
- No, może jakaś fanka za tego dzieciaka?
- Jakiego dzieciaka?
- No tego, co zrobiłeś tej Antji. Czy jak jej tam. A, właśnie, kiedy idziesz do lekarza? - Tom uśmiechnął się złośliwie.
- Jakiego znowu lekarza? - spytałem, udając, że nie wiem o co chodzi.
- No jak tooo....Spermę dodać – zarechotał – Mogę ci potowarzyszyć? Proooszę.
- Chyba cie Chrystus opuścił. A zresztą , nie wiem czy to będzie potrzebne.... Może wystarczy, jak wszystko odkręcę, no wiesz, powiem, że to jedna wielka bzdura.
- Oj, chyba nie wystarczy – Tom usiadł koło mnie na łóżku – A co to za szminka?
Wtedy do pokoju wpadł zziajany Gustav. Rzucił we mnie gazetą, prawie podrzynając mi gardło.(Tak na marginesie, czy wszyscy muszą mieć wobec mnie zabójcze zapędy?!)
- Patrz! – ryknął, a ja razem z Tomem rozwinęliśmy stronę pierwszą z mocno bijącym sercem.
No cóż. Na pierwszej stronie dzisiejszego Bilda znalazł się mój palec. Środkowy. Ha! Mało tego! A co głosił napis? „Oto, co Bill Kaulitz myśli o fankach! Czyżby nieodpowiedzialny ojciec?”
Tom zmierzył mnie wściekłym wzrokiem, a Gucio opadł zrezygnowany na stołek przy mini-barku. Słowa te dudniły mi w głowie: Oto, co Bill Kaulitz myśli o fankach.
- Wytocze im proces - warknąłem, gniotąc gazetę i starając się normalnie oddychać. Kuźwa. Gorzej być nie mogło.
- Czekaj! – krzyknął Gustav i wziął ode mnie gazetę. - Zobaczymy, co napisali – dodał, widząc nasze zdziwione spojrzenia.
- Wczoraj, gdy nasza reporterka Gwinea Russin (26) chciala przeprowadzić wywiad z gwiazdą rocka i od niedawna przyszłym ojcem Billem Kaulitzem, spotkał ją przykry zawód. Mężczyzna uciekł z miejsca zdarzenia, na dodatek pokazując wulgarny gest do swoich fanek. Bla bla bla.
Ze zdumieniem obserwowałem, jak chłopcy krztuszą się ze śmiechu, także Georg, który wyszedł z łazienki, przysłuchując się artykułowi.
- Z czego się kuźwa śmiejecie kretyni? - wrzasnąłem, a Tom jeszcze bardziej zawył.
- Gwinea, ahahaha!Jak można mieć na imię Gwinea! – Gustav zwijał się na podłodze.
- Me....me...MĘŻCZYZNA ! ŁOHOHOHO – Georg zsunął się po ścianie na podłogę.
- GWIAZDA ROCKA, huehuehue, chyba miss mokrego podkoszulka!
Normalnie tak się wkurwiłem, że każdego po ryju trzasnąłem. Raz a porządnie. Nieważne, że żaden z nich nie zwrócił na to uwagi. Musiałem się wyżyć.
-ZAMKNIJCIE MORDY! SPRAWA JEST POWAŻNA! – stanąłem przed nimi, starając się wyglądac władczo. Ucichli.
- WIECIE CO?!JAK TACY Z WAS PRZYJACIELE, to, to....wychodzę! – z obrażoną miną wybiegłem z hotelu. Nikt mnie nie rozumie, nikt mnie nie kocha... Faneczki też... Co za beznadzieja!
Kiedy schodziłem po schodach, popychając po drodze z bara jakąś blondzie, podobną do Hiltonówny( A może to i ona była, w końcu to Hotel Plaza!), przypomniało mi się – przecież mam spotkanie! Z tym czymś.... Ups, z tym kimś...
No, to teraz jestem właśnie w Coala Street i czekam na tego tajemniczego osobnika. Zamówiłem sobie kawkę i czekam. I czekam. I czekam, do cholery! Ile się można spóźniać?! A może to był jakiś omyłkowy sms?! Albo może jakaś fanka chce mnie tu zwabić, żeby mnie wykastrować? Nie zaraz, to niedorzeczne. Po co mnie wykastrowywać, skoro...
O-ho. Właśnie ktoś podszedł do stolika.
Kończę...
Akuma
PostWysłany: Sob 16:05, 27 Sty 2007    Temat postu:

Myślę, że już wszytsko sobie wyjaśniłyście i oficjalnie kończę tą kłótnie ''.
Akasha
PostWysłany: Sob 15:21, 27 Sty 2007    Temat postu:

Jak prawie każdy tutaj czytałam to opko na innym forum.
Jeste już tam chyba 11 części, nieprawdaż?? Tam jestem na bierząco, chodź powiem szczerze, że nie komentuje, po prostu nie jestem w tym dobra, ale za to teraz skomentuje.
Piszesz bardzo ładnie, masz świetny styl i nie robisz błędów.
A sama fabuła jak dla mnie cudowna
Z każdą linijką śmieje się coraz bardziej, dla mnie to opko jest śmieszne i to bardzo. I te głupie odzywki Billa oraz te błędy jakie popełnia po prostu świetne.
Pisz dalej bo wychodzi Ci to świetnie.
Pozdrawiam i całuje Jezyk Jezyk

PS: Do =Jodie= te błędy są zamierzone, to jest napisane tak że to Bill pisze i to on takie błędy robi.
Dziwne że się tego nie domyśliłaś.
Jak ci się nie podoba to twoja sprawa ale nie musisz od razu zjeżdżać po Mandy i pouczać ją, chyba wie co robi to jej opowiadanie. A i co do tytułu to na prawde ona go nie zmieniła cały czas jej ten sam, musiałaś źle przeczytać !!
Ruji
PostWysłany: Sob 14:45, 27 Sty 2007    Temat postu:

I znowu kłótnia, ale przynajmniej coś się na tym forum dzieje.

A co do opka. Swietne. Nie za bardzo śmieszne, ale bardzo fajnie napisane. Zgadzam się z Akumą trochę za krótkie, ale ok.
PostWysłany: Pią 20:58, 26 Sty 2007    Temat postu:

Dla twojej wiadomości mam 16 lat ale z idjotkami sie nie kłuce eh... pod tym twoim dziennikiem pamiętnikiem czy jak to badziewie można nazwać już nic nie pisze po co sie zniżać do poziomu małolaty...

Bo nie zaszłem z nimi w ciąże. A co to miało być ?? Zaszłem... buahhh po polsku się naucz pisać ... a pozatym jak by cie w szkole nie uczyli to chłopak w ciąże zajść nie moze ... buahhhh zanim coś powiesz o mnie popatrz na siebie
Mandy
PostWysłany: Pią 20:48, 26 Sty 2007    Temat postu:

Ohohoho, aż drżę ze strachu! Ty masz jakieś urojenia albo schizofrenię, kiedy ja niby zmieniałam temat?! Zawsze był DZIENNIK... Załamujesz mnie, dziewczyno...
Nie sądzę, byś była starsza ode mnie, bo dzieciaki z TAKĄ ortografią mają poniżej 12 lat xD
Nie kompromituj się, dobrze ci radzę.
PostWysłany: Pią 20:31, 26 Sty 2007    Temat postu:

To ty sie kurna zastanów wcześniej było napisane Pamiętnik Billa.K ale ty jesteś popieprzona zmienisz temat i myślisz że nikt nie skapnie ... a co cie to ile mam lat na pewno jestem starsza od ciebie ...
Nie zmieżam sie z tobą kłucić bo mi do pięt nie dorastasz
I lepiej nie zadzieraj ze mną bo to sie może źle skończyć mała
Mandy
PostWysłany: Pią 20:24, 26 Sty 2007    Temat postu:

Kurna, człowieku, ile ty masz lat?! Takie błędy ortograficzne to aż wstyd... A ty mi tu pie*rzysz o matuŻe, buahahahaha xD
To jest DZIENNIK, kochana. Nie PAMIĘTNIK.
Uśmiałam się, czytając Twojego "inteligentnego" posta <hahaha>
Pani Bober <tarza się ze śmiechu>
Naucz się pisać, zanim kogoś zbesztasz.
Nie mogę xD
PostWysłany: Pią 20:17, 26 Sty 2007    Temat postu:

Umiesz czytać Dziennik Bridget Jones a nie pamiętnik a to różnica ... no tak po co ja sie wisilam 6 klasa jeszcze tego nie miała ehh... wiesz ucze sie dłużej od ciebie i mam dobrą polonistke Panią Bober znanią przez niektórych z tego forum ... wiesz dla mnie możesz pisać jak chcesz tylko zebyć potem nie płakała na maturze że nie zdałaś bo nie napisałaś poprawinie ...
Mandy
PostWysłany: Pią 20:12, 26 Sty 2007    Temat postu:

Pff... a widziałaś kiedyś książkę w formie pamiętnika, która by odpowiadała tej "definicji"? Bo ja nie...
Przeczytaj sobie np. Dziennik Bridget Jones lub coś w tym stylu i zobaczysz różnicę...
Poza tym mam już kilka części gotowych - niczego nie zmieniam i nie mam takiego zamiaru...
I nie pisz mi, że nie umiem pisać zgodnie z regułami języka polskiego, bo u Ciebie samej to szwankuje... Popracuj nad przecinkami
Żegnam...

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group